Zacznę tak niekonwencjonalnie, od oczywistego stwierdzenia: branża IT się nieustannie zmienia i zdecydowanie jest to rozwój dynamiczny (sic!).
Rozwinę to o dalszą myśl: chodzi już nie tylko o sytuację, którą obrazuje wielokrotnie powtarzany w branży żarcik o tym, że każdego dnia powstaje jakiś nowy framework JS-owy. Jest to bardziej kwestia tego, że nawet jeżeli już się pojawia, to zanim się o nim dowie szersza grupa odbiorców, to będzie dostępna już jego aktualizacja (oby tylko jedna ;).
Ogólnie wiadomo też, że dobry developer to ktoś, kto nie tylko pisze wysokiej jakości przetestowany kod, ale też nieustannie rozwija swoje kompetencje, śledzi zmiany w branży na bieżąco i nawet, jeżeli nie korzysta w swojej firmie komercyjnie z najnowszej wersji Javy, to sam sprawdzi jej specyfikację i to przysłowiowe “co nowego”.
Warto pamiętać, że rekruter w branży IT jest zawodem wtórnym, czy też pomocniczym. Na początku są developerzy i pracodawcy. To oni nadają tempa - prześcigając się w ofertach i możliwościach dalszego rozwoju. Rekruter powinien działać w taki sposób, aby obie strony ze sobą połączyć na odpowiednich warunkach. Co w takim razie powinien robić dobry rekruter i jak się odnaleźć w branży pełnej technicznych geeków?
Dlaczego warto być na bieżąco?
Kiedy przyszłam do Bee Talents, już prawie 4 lata temu, jako junior (nie wiedząc praktycznie nic o IT poza kilkoma znanymi firmami z branży w Poznaniu ;)) pierwszym krokiem był udział w bardzo dobrze przygotowanym onboardingu technicznym.
Poznałam wtedy nie tylko specyfikację najczęściej szukanych przez ul ról czy podstawy dla najpopularniejszych technologii w IT. Pojawiły się też tematy związane z testowaniem kodu i dbaniem o jakość oprogramowania, najważniejsze kwestie dotyczące architektury czy metodologie tworzenia oprogramowania przez programistów. Po co było to wszystko?
Po pierwsze, aby dotrzymać kroku programistom i klientom, z którym miałam rozmawiać. Jako rekruter w Bee Talents mam kontakt z obiema stronami i naprawdę warto nie tylko wiedzieć, czym się zajmują, ale też sobie to poukładać i zrozumieć. Z takim backgroundem dużo łatwiej było mi przeprowadzić pierwszą rozmowę z kandydatem czy kick-offa z klientem, a później - lepiej opowiadać o produkcie klienta czy odpowiadać na pytania kandydatów.
Po drugie, czy już w sumie po trzecie, dużo trudniej wtedy o popełnienie gafy - i nie chodzi już tylko o odróżnianie back-endowej Javy od JavaScriptu (w większości front-endowego).
Idąc dalej, wiedza IT nie może być zastana. Z uwagi na ten szybki rozwój, o którym wspominałam wcześniej, rekruter musi ją aktualizować. Dzięki temu będzie wiedzieć, że szukając PHP Developera z Zendem, tak naprawdę powinien szukać osób, które znają technologię Laminas, bo od wersji 4. Zend zmienił nazwę. Zatem nie tylko podstawy, szersze overview czy unikanie gaf, ale też ułatwienie searchu, który towarzyszy nam praktycznie codziennie.
Z mojej perspektywy, ważne jest też to, że tylko dzięki nieustannemu rozwojowi, będę w stanie rozmawiać z kandydatem czy klientem jak partner z partnerem. Wiedza i lepsze przygotowanie daje mi większą pewność siebie. Staje się specjalistą w danym temacie i mogę nie tylko dorównywać kroku programistom w rozmowie, ale też podejmować się głębszych dyskusji i zadawać trafniejsze pytania.
A przy okazji trochę też walczyć z często obecnym jeszcze w głowach obrazem rekrutera, który nie ma pojęcia, o czym mówi i który tylko “sprzedaje” jakąś ofertę.
Skąd zatem można czerpać wiedzę?
W naszym ulu obecnie pełnię rolę osoby, która tłumaczy zawiłości IT w razie pytań od naszych #NewBees, ale też wyszukuję nowości i ciekawostki techniczne, aby przygotować taki wewnętrzny cotygodniowy newsletter na potrzeby zespołu rekrutacyjnego (i nie tylko).
Przykładem może być to, kiedy wyszła nowa wersja danej technologii, czy co się zmieniło w ramach ostatniej wersji Javy i jak bardzo będzie to kluczowe dla projektów klientów, do których szukamy osób. W ramach szukania takich informacji najczęściej wykorzystuję poniższe źródła.
1. Strony internetowe
Wszelkie sprawdzone miejsca w Internecie, takie jak oficjalne strony technologii (np. tu), fora tematyczne czy grupy dyskusyjne (np. Quora), blogi programistyczne (np. Devstyle Macieja Aniserowicza), czy nawet profile social media ekspertów z danej dziedziny. Kim może być taki ekspert?
Chociażby i sam programista z +/-10-letnim stażem, który lubi dzielić się wiedzą. Wielokrotnie miałam okazję zetknąć się z Krzysztofem Kempińskim, doświadczonym Ruby/Elixir/iOS Developerem, który obecnie pomaga zrozumieć branżę IT poprzez swój podcast porozmawiajmyoit.pl (wrzucając też na swój profil na LinkedIn całe skrypty z rozmowy, jak np. tutaj).
W trakcie podcastów, na blogach czy profilach ekspertów z pewnością dowiemy się więcej o nowościach z branży, a dodatkowo cenne będzie to, że poznamy je z perspektywy specjalistów w tej dziedzinie. Przy okazji polecę też wszelkie debaty z programistami i tutaj chętnie odwołam się do strony justgeek.it aka geek.justjoin.it. A skoro już o Just Join IT mowa, to robią też przysłowiową “świetną robotę” dzięki swoim eventom.
2. Wszelkie wydarzenia, w tym obecnie przeważające darmowe webinary online
Zarówno w formie całych konferencji, wykładów czy paneli dyskusyjnych - to świetna okazja nie tylko do zdobycia nowej wiedzy, ale też możliwość zadania pytań ekspertom.
Zarówno na żywo w formie czatu, jeżeli coś jest niezrozumiałe lub kiedy w naszej ocenie temat nie został jeszcze wyczerpany, ale też po samym evencie bezpośrednio pisząc do osoby prowadzącej np. na LinkedInie. Ja sama zapisuję się na interesujące wydarzenia i nawet mam osobny kalendarz na takie okazje ;)
Co więcej, nawet jeżeli nie mogę być na danym wydarzeniu, to organizatorzy często wysyłają nagrania do późniejszego odsłuchu.
Dla rekruterów do projektów związanych z chmurą mogę polecić też meetupy w ramach Azuronetu czy crossplatformową technologią Ionic - ionic.io, czyli organizatorów konferencji ionicconf. Mimo naprawdę szczegółowych informacji technicznych można tam też poznać ekspertów czy poszukać kandydatów do naszego procesu, zatem zalet jest więcej :)
Jeżeli mamy okazję skorzystać z budżetu szkoleniowego, to warto rozważyć też płatne szkolenia zewnętrzne - zarówno w formie otwartej, jak i zamkniętej.
I nie byłabym sobą, gdybym nie poleciła naszej marki RocketHive, w której nasi rekruterzy dzielą się swoją wiedzą - nie tylko w ramach sourcingu czy pozostałych etapów procesu rekrutacyjnego, ale i właśnie tą częścią techniczną, tym razem z perspektywy nas jako rekruterów.
Ciekawą inicjatywą są też wszelkie szkolenia wewnętrzne - u nas często taką funkcję pełnią piątkowe edu lunche, podczas których członkowie zespołu opowiadają np. o ostatnio przeczytanej książce czy nasz niedawny projekt selekcja, w trakcie którego zapraszaliśmy do naszego biura programistów, którzy opowiadali o swojej technologii i projektach oraz odpowiadali na nasze pytania.
3. Slack Devs Polska, grupy developerskie na Facebooku (FB), Github (GH) i Stack Overflow (SOF)
Specjalnie piszę o nich osobno, a w ramach nie pierwszego punktu, z racji że są naprawdę ciekawymi miejscami - zarówno pod kątem szukania kandydatów, jak i odnajdywania technologicznych smaczków.
Z racji, że większość naszych klientów używa komunikatora Slack, to sami też z niego korzystamy. Jako firma mamy swój workspace i takie samo miejsce stworzyła społeczność Devs PL.
Podobnie jak u nas w Bee Talents, gdzie mamy różne kanały tematyczne, np. #general jako miejsce na najważniejsze informacje, #cosmilego jako miejsce na kudosy czy dedykowane kanały projektowe, tak na Devs PL można znaleźć takie kanały, jak np. #job-offers do postowania ofert, ale też pod konkretne technologie, tj. #lang-java, #lang-php, czy #lang- javascript itd, gdzie developerzy piszą o danych rozwiązaniach.
Podobnie na grupach na facebooku - np. tu czy tu - zatem nie tylko oferty, ale i informacje o ciekawych eventach, blogi i pytania od/do developerów, dzięki którym także rekruterzy mogą aktualizować swoją wiedzę.
Na Githubie też znajdziemy miejsca do postowania ofert (np. tu), ale przede wszystkim jest to miejsce do szukania kandydatów - zarówno tu jak i na SOF można ocenić aktywność programistów, ale też znaleźć informacje na techniczne tematy i odpowiedzi na różne pytania. Znajdziemy tu też oficjalne miejsca z kodem rozwiązań open-source’owych, czyli otwartych do wolnego korzystania, np. tu, więc sprawdzimy też ich aktualne wersje.
4. Rozmowy z kandydatami
Niesamowite jest to, że wraz z samorozwojem i pogłębianiem swojej wiedzy, rośnie ciekawość przysłowiowego kopania dalej. Tak samo, jak wraz z każdą kolejną rozmową z kandydatami można dowiedzieć się coraz więcej.
Wiadomo, że wiele zależy od otwartości danej osoby na dyskusje, ale szczególnie miło wspominam rozmowy z Node.js Developerami. A zwłaszcza z jednym, który jako pierwszy opowiedział mi o młodszym bracie Node’a, czyli Deno, o którym słyszałam wtedy pierwszy raz. Wytłumaczył mi, jakie są różnice oraz plusy i minusy, a po skończonej rozmowie sama poszukałam więcej informacji. I nie, nie ma co się bać przyznać, że czegoś się nie wie, tym bardziej, jeżeli stoi za tym chęć szukania dalej.
5. Ebooki, raporty i newslettery
Osobiście bardzo lubię możliwość poukładania sobie informacji z perspektywy od ogółu do szczegółu. Powyższe miejsca są świetne na szukanie ciekawostek, ale one zakładają, że pewną wiedzę już się ma.
Dla osób, które zaczynają poznawać branżę IT lub mają podobne podejście do mojego, szczególnie polecam raporty, ebooki i newslettery, które często im później towarzyszą. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że są często całym kompendium wiedzy i porządkują wszystkie treści, przez co przynajmniej w moim przypadku, łatwiej sobie informacje poukładać i zrozumieć.
Do tego z reguły można znaleźć ciekawe zestawienia danych, wykresy, podsumowania całoroczne itd, np. raporty wynagrodzeń od wspomnianego Just Join IT (tu) czy insighty od nofluffjobs (tu). Polecam też naszego e-booka How To Hire, czyli 13 rozdziałów o różnych technologiach oczami rekruterów dla rekruterów, z przykładowymi pytaniami i zadaniami rekrutacyjnymi oraz innymi ciekawostkami.
Zastanawiam się, jak to wygląda u Was :) Czy jako rekruterzy w branży IT korzystacie z powyższych źródeł wiedzy? A może z zupełnie innych? Dajcie znać w komentarzach, a tymczasem zachęcam do zapisania się do naszego technicznego newslettera, w którym dzielimy się z Wami zebranymi wcześniej ciekawostkami!